Plan był idealny ale zawiódł alarm w głowie. Wstałam za późno. Wszyscy już byli ubrani. o inni mieli być cali mokrzy a nie ja! Ja się tak nie bawię. Uważajcie za rok! o ja wstanię pierwsza i wy wszyscy będziecie mokrzy! Więc ja tego dopilnuję, a ja mam bardzo dobrą pamięć!
A tak oto świat ( dokładniej, Kraków ) dzisiaj widział optymistyczny pesymista ( czyli ja):
*Miało być słonecznie - padał śnieg,
*miało być ciepło - było zimno
*MIAŁO BYĆ PIĘKNIE - JEST BRZYDKO!!!
To był taki optymistycznyny akcent na dziś :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz